Rzymskokatolicka Parafia Najczystszego Serca Maryi Warszawa Grochów Rzymskokatolicka Parafia Najczystszego Serca Maryi Warszawa Grochów
Parafia Plac Szembeka Grochów Parafia Najczystszego Serca Maryi Grochów

Rozważania parafian (19.03.2023)

Pierwsze czytanie (1 Sm 16, 1b. 6-7. 10-13), drugie czytanie (Ef 5, 8-14), Ewangelia (J 9, 1-41)

Czytania dzisiejszej niedzieli ukazują nam, że Pana Boga bardziej niż czynniki zewnętrzne interesuje wnętrze człowieka, a dokładniej jego serce. Stwórca chce mówić do serca każdego z nas, leczyć je, chce byśmy słyszeli Jego głos.

Św. Teresa z Avila - karmelitanka, porównuje nasze życie/duszę do twierdzy, w której jest 7 mieszkań i pomimo naszej grzeszności Bóg w nich mieszka. Czy uświadamiasz sobie, że w komnatach Twego serca przechadza się Bóg? Bóg, który jest Tobą zachwycony, gra najwspanialszą melodię w Tobie, czy słyszysz Go, starasz się usłyszeć?

"...Nie tak bowiem, jak człowiek widzi, widzi Bóg, bo człowiek widzi to, co dostępne dla oczu, a Pan widzi serce."

Drugie czytanie mówi nam, że jesteśmy światłością w Panu. Pomyśl, czy jesteś otwarty na współpracę w światłości, a nie w ciemności grzechu tego świata?

Patrząc na Ewangelię można zobaczyć, jak Jezus łamie ludzkie schematy. Żydzi, którzy czekali na nadejście Mesjasza, nie chcą w ogóle o Nim słyszeć, mają zatwardziałe serca, nie potrafią otworzyć się na prawdę, tkwią w przepisach prawa, zamiast otworzyć się na drugiego człowieka.

W naszej codzienności zdarza się często, że ważniejsze są tradycje niż drugi człowiek i jego potrzeby. Szufladkujemy, oceniamy po pozorach zamiast dostrzegać wnętrze bliźniego, np. uczeń w szkole jest postrzegany przez pryzmat ocen, jakie zdobywa, czy przez zachowanie- dobre lub złe, a to przecież tylko powierzchnia tego, co kryje się w jego sercu. Swoim zachowaniem manifestuje to, co przeżywa.

Jak odnosisz się do osób, które Bóg stawia na Twojej drodze, czy dostrzegasz w nich odbicie Boga? Potrafisz się cieszyć, gdy Bóg uzdrawia drugiego człowieka?

Maria i Mariusz Makuchowie

 

Rozważania parafian (12.03.2023)

Ewangelia (J 4, 5-42)

Wszystko, co pochodzi od Jezusa jest żywe, prawdziwe, święte. Jezus do Samarytanki mówi o wodzie żywej, dzięki której każdy, kto ją pije, już nigdy nie będzie pragnął. Czyżby słowa Jezusa tak ją pochłonęły, że zostawiła przy studni swój dzban, pośpiesznie udała się do miasta i głosiła napotkanym ludziom, że spotkała Mesjasza? "Pójdźcie, zobaczcie człowieka, który mi powiedział wszystko, co uczyniłam: Czyż On nie jest Mesjaszem?" Bez wątpienia, Samarytanka była niezwykle przejęta spotkaniem z Jezusem, a jej słowa musiały brzmieć bardzo wiarygodnie, skoro wielu Samarytan z owego miasta zaczęło wierzyć w Jezusa dzięki jej świadectwu.

Co my robimy z Bożym Słowem? Czy po usłyszeniu, przeczytaniu Pisma Świętego jesteśmy tak wiarygodni, przekonujący i odważni w rozmowach z ludźmi o wierze jak owa Samarytanka?

Monika Drwal

 

Rozważania parafian (05.03.2023)

Ewangelia (Mt 17, 1-9)

Góra jest w Biblii symbolem spotkania z Bogiem. W dzisiejszej Ewangelii Jezus zaprasza na takie właśnie spotkanie - osobiste, z dala od wszystkiego, co nas na co dzień otacza i absorbuje. Mamy wielki przywilej doświadczać Jego obecności. Stajemy się, podobnie jak uczniowie, świadkami Bożej chwały. U niektórych może to wzbudzić jeszcze większą bojaźń Bożą i naturalną chęć zrobienia czegoś szczególnego i niepowtarzalnego dla Jezusa, aby w ten sposób odwdzięczyć się za ten ogrom bezgranicznej i bezwarunkowej miłości, którą od Niego otrzymujemy każdego dnia. Mamy jednak przede wszystkim skupić się na słuchaniu, przyjmowaniu oraz realizowaniu nauki naszego Zbawiciela jako Jego współcześni świadkowie i uczniowie. Warto w tym miejscu odpowiedzieć sobie na pytanie: Czy jestem w stanie tu i teraz wsłuchać się w głos Jezusa i odważnie za Nim podążać?

Joanna i Marcin Dębowiakowie

 

Rozważania parafian (26.02.2023)

Ewangelia (Mt 4, 1-11)

Dzisiejsza Ewangelia powołuje nas do tego żebyśmy byli żołnierzami, nie tchórzami, nie dezerterami. Mamy iść do przodu, walczyć, zmagać się i zwyciężać. Mamy być świętymi. Każdy z nas jest do tego powołany. Im bliżej jesteśmy Chrystusa to tym więcej jesteśmy przez Chrystusa bronieni i chronieni, a zło ma mniejszy na nas wpływ.

Ewangelia według św. Mateusza zachęca by wyjść do walki na pustynię jak Jezus na ring duchowy. Pan Jezus znokautował diabła 3 razy - takie 3 uderzenia Pana Jezusa w pychę diabła i nokaut.

Dlatego idźmy na pustynie i tam mamy walczyć, mamy być dzielni, mężni, pokorni, wierni i posłuszni, rozmodleni, a tym pokonamy diabła. Często być na Mszy Świętej, przyjmować Pana Jezusa i żyć sakramentami i starać się walczyć, a zwycięstwo jest zapewnione, jeżeli będziemy z Panem i Maryją, która pokonała szatana to zwyciężymy.

Monika Bagińska

 

Rozważania parafian (19.02.2023)

Ewangelia (Mt 5, 38-48)

Każdy z nas realizuje powołanie na różne sposoby i formy. Ktoś jest w małżeństwie, inny w życiu kapłańskim czy zakonnym itp. Niezależnie od tego każdy z nas jest powołany do ŚWIĘTOŚCI... bycie dobrym nie wystarczy. Nie jesteśmy samotnymi wyspami, Bóg stawia na naszej drodze różnych ludzi. A ludzie są ze sobą w relacjach, bliższych i dalszych - czasami są one przyjacielskie, jednak często nie należą do łatwych i sielankowych, możnaby tu mnożyć przykłady. Ważne jest, by się nie zniechęcać i wszystkie znajomości budować na JEZUSIE - TRWAŁYM FUNDAMENCIE. 

Ostatnio w naszym życiu Bóg daje nam poznać jakie są te relacje np. ktoś chciałby tylko brać, ktoś inny stawia siebie w centrum, przysłaniając całkiem Jezusa, kolejny chce, byśmy byli na każde jego zawołanie - takie relacje prędzej czy później się rozpadają...

W dzisiejszej Ewangelii Jezus uczy nas, abyśmy w relacji z drugim człowiekiem przekraczali siebie, aby Ci którzy na nas patrzą byli zaskoczeni naszym postępowaniem. Nauczyciel obrazowo ukazuje, że łatwo jest być dobrym i miłym w gronie znajomych, którzy nam przyklaskują, ale zupełnie inaczej jest kiedy mamy zrobić coś dobrego dla nieznajomej osoby, jeszcze trudniej dla nieprzyjaciela.

To jednak jest chrześcijaństwo - wychodzenie tam, gdzie już nie mądrość tego świata, ale mądrość Boga ma miejsce... a nie ma granic.

Pomyśl dzisiaj droga siostro i bracie: czy potrafisz porozmawiać z osobą, która jest obok, przebaczyć jeśli trzeba?
Co robisz, aby być świętym? Modlisz się za swoich bliźnich, upominasz gdy grzeszą czy raczej przechodzisz obojętnie?

Maria i Mariusz Makuchowie