Chrzest Jezusa musiał być wydarzeniem niezwykłym. Duch Święty zstąpił na Jezusa, niebiosa się otworzyły i sam Bóg przemówił wobec wszystkich zebranych: "Ten jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie". Mogłoby się wydawać, że po tym wydarzeniu nikt nigdy nie będzie miał wątpliwości kim jest Jezus - że jest On zapowiadanym przez proroków i wyczekiwanym od tysięcy lat Mesjaszem. Stało się jednak inaczej - pomimo wielu cudów dokonanych przez Jezusa, będących dowodem Bożej miłości i wszechmocy, lud odrzucił Jezusa. Nie tak wyobrażali sobie Mesjasza, więc Jezus nie może nim być. Jakże wielu ludzi postępuje dziś podobnie. Mając swoje wyobrażenie o Bogu, wielu wątpi w Jego istnienie, bo przecież gdyby istniał nie pozwoliłby na głód, cierpienie i zło.

Boże wszechmogący, dziękujemy Ci za dar chrztu, dzięki któremu jesteśmy członkami żywego Kościoła i możemy każdego dnia wzrastać w wierze. Prosimy, przymnóż nam wiary i nie dopuść, byśmy kiedykolwiek w Ciebie zwątpili.

Monika Drwal