Ewangelia (J 15, 1-8)
Ojciec Niebieski - Boski Ogrodnik
Pan Jezus w tej przypowieści nawiązuje, że On jest tym, który będzie spożywany. Wino jako materia do Sakramentu Miłości, które staje się krwią Pana. Naucza nas mówiąc o sobie, że jest krzewem winny w odniesieniu do tego, że będzie poić nasze dusze ludzkie. Latorośl to każdy z nas, który przez wiarę jest jedno z Jezusem, który żyje nauką Jezusa. Soki krzewu winnego, przenikają latorośl, czyli naszą duszę ludzką. Człowiek żyjący z Jezusem zaczyna przynosić owoce. Nie jest możliwe, aby latorośl która jest w krzewie winnym nie owocowała.
Każda kwitnąca latorośl przynosi owoce tym obfitsze, kiedy jest oczyszczana…
Ojciec Niebieski jest jako gospodarz/rolnik troszczy się, aby Jego Boska Winnica przynosiła owoce. Krzew Jezusa - latorośl - to my. Jeśli przynosimy owoce, Bóg Ojciec będzie nas oczyszczał, abyśmy przynosili owoce jeszcze obfitsze. To jest bardzo piękna i głęboka nauka Pana Boga. Jeśli nie przynosimy owocu i nie chcemy przynosić owoców to taką latorośl trzeba odciąć od krzewu winnego i wrzucić w ognień i tam płonie… Oczyszczenie jest bardo bolesne, związane z karceniem, ale wynikające z miłości Ojca, który pragnie naszego dobra - wiecznych owoców!
Święty Janie autorze natchniony Ewangelii, módl się za nami!
Maryjo, umiłowana córko Boga, módl się za nami!
Monika Bagińska